Temat spalarni odpadów może wydawać się bardzo skomplikowany i odległy od codziennego życia w mieście. W rzeczywistości jest jednak zupełnie inaczej. Korzyści płynące z pracy tego obiektu są obecne w wielu gospodarstwach domowych – po prostu nie jesteśmy tego świadomi. Mieszkańcy Warszawy korzystają z energii wytwarzanej przez Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych, który dla bardziej efektywnego systemu gospodarki odpadami, planuje rozbudowę i modernizację. Jak wygląda praca spalarni i jakie korzyści przyniesie?
Korzyści dla mieszkańców w liczbach
Według danych Urzędu Statycznego w Warszawie, przeciętny mieszkaniec produkuje ok. 331 kg odpadów rocznie.[1] ZUSOK po modernizacji i zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, będzie mógł przetwarzać aż 305 200 ton odpadów rocznie w energię, która dotrze do ponad 16 tysięcy gospodarstw domowych. Oznacza to wyprodukowanie co najmniej 100 tysięcy MWh rocznie. Obecnie zaledwie ¼ odpadów trafia do recyklingu. Pozostałe zalegają na śmietniskach. Inwestowanie w zredukowanie tego problemu to ogromne korzyści zarówno dla samego miasta jak i dla środowiska oraz krajobrazu. Wykorzystanie zaawansowanych technologii, pozwala przetworzyć pozornie bezużyteczne odpady zmieszane i zamienić je w energię i ciepło, którego taka spalarnia będzie mogła produkować nawet 200 000 MWh. Wyprodukowane ciepło trafi do aż 12 000 domów i mieszkań. Takie liczby wydają się enigmatyczne, ale wystarczy uzmysłowić sobie, że prąd wytworzony z 10 kg śmieci zapewni zasilanie laptopa przez 180 godzin! To naprawdę robi wrażenie. Dzięki nieustannej pracy 3 linii termicznych, spalarnia będzie działać 24h
na dobę.
Skąd biorą się opory społeczne przed powstaniem spalarni?
Opory i niepokoje społeczne związane z tym tematem biorą się przede wszystkim z niewiedzy oraz z własnych doświadczeń Polaków ze spalaniem odpadów. Mowa tutaj o paleniu śmieciami w domowych piecach, co produkuje ogromne kłęby duszącego dymu i okropnego zapachu. Przyczynia się to do zanieczyszczania środowiska. W taki sposób utylizowanych jest nawet ok. 1 mln odpadów rocznie, które mogłyby trafić do spalarni. Społeczeństwo często błędnie łączy te dwie praktyki – niewłaściwe domowe i zaawansowane technologicznie przeprowadzane w zakładach utylizacji. Jest to błędne przekonanie, które może doprowadzić do opóźnienia powstawania nowych spalarni w Polsce. Co więcej, powstawanie spalarni pozwala na ograniczenie ogrzewanie domów węglem i gazem. Obecnie w naszym kraju w ostatnich latach wybudowano 5 takich obiektów. Kontrakt na budowę podpisał także Gdańsk oraz Olsztyn.
Spalarnie w Europie – kierunek rozwoju
Obecnie w Europie funkcjonuje około 500 spalarni odpadów komunalnych. W samej Francji jest ich aż 130. Takie obiekty zapewniają połowę energii potrzebnej dla Paryża. Nawet w niedużej Szwajcarii znajduje się aż 30 spalarni. Sprzyjają one powstaniu atrakcyjnych terenów mieszkalnych, zaopatrywanych przez zakłady uzyskujące prąd i ciepło z odpadów. Niektóre spalarnie wykraczają także poza swoje praktyczne funkcje komunalne i stają się miejscem rekreacyjnym. Tak właśnie stało się w przypadku obiektu położonego w Kopenhadze. Znajdują się tam m.in.: stok narciarski, ścianka wspinaczkowa czy rozmieszczone na terenie obszary leśne. Z kolei spalarnia w Osace często jest mylona z sąsiednim parkiem rozrywki, ponieważ zachwyca swoją bajkową architekturą. Atrakcyjny wygląd będzie miała także spalarnia, która powstanie w Warszawie, o czym można przekonać się z licznych wizualizacji. Kierunek rozwoju tych obiektów w Europie jest bardzo interesujący i jeszcze do niedawna nikt by się nie spodziewał, że mogą być to tak wielofunkcyjne miejsca.
[1]https://warszawa.naszemiasto.pl/smieci-warszawa-jeden-mieszkaniec-produkuje-331-kg-odpadow/ar/c1-5176237