Znaczenie przepisów w ograniczaniu ilości jednorazowych odpadów

Firmy często chwalą się swoimi ekologicznymi posunięciami: w lokalach zamiast plastikowych słomek dostaniemy papierowe, a zamiast plastikowych sztućców – metalowe, dietę pudełkową otrzymamy w biodegradowalnych opakowaniach, w sklepach coraz częściej oferuje nam się papierowe torby lub zachęca do przychodzenia z własnymi pojemnikami. Zmianom towarzyszą kampanie reklamowe. Firmy robią to odpowiadając na trendy konsumenckie, a przede wszystkim dlatego, że są zmuszone do tego przepisami.

Przepisy dotyczące ograniczeń w stosowaniu produktów jednorazowych są uchwalane głównie na poziomie Unii Europejskiej i implementowane przez kraje członkowskie. W 2018 roku Unia Europejska wprowadziła tzw. pakiet odpadowy, a rok później – dyrektywę plastikową (single use plastics directive).

PAKIET ODPADOWY I DYREKTYWA PLASTIKOWA

Pakiet odpadowy nakłada na kraje członkowskie nowe obowiązki w zakresie gospodarowania odpadami i ich utylizacji. Ustalono w nim również nowe poziomy recyklingu. Regulacje te realizują unijną politykę gospodarowania odpadami w obiegu zamkniętym (zob. artykuł o GOZ – wstawimy nasz link). Mają na celu zapobiegać powstawaniu odpadów oraz wspierać ich recykling i odzysk.

Pakiet odpadowy wprowadził następujące cele dotyczące recyklingu i przygotowania odpadów komunalnych do ponownego użycia: 55% do 2025 r., 60% do 2030 r. i 65% do 2035 r. Ponadto do 2035 r. ilość składowanych odpadów komunalnych musi zostać zredukowana do 10% całkowitej ilości wytwarzanych odpadów komunalnych. W 2016 r. odpady komunalne poddane recyklingowi stanowiły blisko 28% ogólnej masy odpadów komunalnych. Pakiet odpadowy musi zostać wdrożony w ciągu 2 lat od jego wejścia w życie, to jest do 5 lipca 2020 r. W Polsce reguluje to m.in. ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, znowelizowana w 2019 r.

Dyrektywa plastikowa zakłada redukcję głównie dziesięciu rodzajów produktów jednorazowych z tworzyw sztucznych, które są najczęściej znajdowane na europejskich plażach i w morzach. Stanowią one ok. 70% masy odpadów morskich. Produkty objęte obostrzeniami – patyczki higieniczne, sztućce, talerze, słomki, mieszadełka, patyczki do balonów, pojemniki na żywność i styropianowe kubeczki – mają od 2021 r. zostać zastąpione alternatywnymi produktami. Wiele podmiotów gospodarczych już przestawiło się na produkty wykonane np. z papieru, tektury, tworzyw biodegradowalnych (opakowania z surowców organicznych) lub wielorazowego użytku. Od 2025 roku nakrętki i wieczka z tworzyw sztucznych będą musiały być na stałe przymocowane do butelek i pojemników, a wszystkie butelki plastikowe będą musiały być wykonane w min. 25% z materiałów pochodzących z recyklingu (a od 2030 r. – w 30%). Do 2025 roku poziom zbiórki i recyklingu plastikowych butelek na napoje ma wynieść 77%, a od 2029 – 90%.

ROZSZERZONA ODPOWIEDZIALNOŚĆ PRODUCENTA

Dyrektywa o odpadach z 2008 roku[1] wprowadza pojęcie rozszerzonej odpowiedzialności producenta, dając możliwość nakładania na producentów dodatkowych obowiązków prowadzących do zmniejszenia ilości odpadów wprowadzanych do środowiska. Rozdział 2 artykuł 8 stanowi, iż: „W celu wzmocnienia działań w zakresie ponownego wykorzystania odpadów i zapobiegania ich powstawaniu, recyklingu oraz innych form odzysku państwa członkowskie mogą podjąć środki prawodawcze lub inne niż prawodawcze w celu zapewnienia, aby każda osoba fizyczna lub prawna, która zawodowo opracowuje, wytwarza, przetwarza, obrabia, sprzedaje lub wwozi produkty (producent produktu) ponosiła rozszerzoną odpowiedzialność producenta.” Do środków, jakie może wykorzystać państwo, zalicza się wprowadzenie obowiązku przyjmowania produktów i odpadów po ich wykorzystaniu i dalsze gospodarowanie nimi łącznie z ponoszeniem odpowiedzialności finansowej, zachęcanie do takiego projektowania produktów, by zmniejszyć ich oddziaływanie na środowisko, promowanie produktów trwałych i wielokrotnego użycia, oraz takich, które po wykorzystaniu będą nadawać się do odzysku.

Ministerstwo Klimatu rozważa wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania jednorazowe, m.in. na butelki plastikowe i puszki aluminiowe w ramach wdrażania rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Podobne systemy kaucyjne z powodzeniem funkcjonują już w innych krajach. Dla konsumentów oznaczałoby to prostsze zwracanie opakowań do sklepów – obecnie można zwracać jedynie niektóre butelki szklane, a sklepy często domagają się paragonów, co znacznie utrudnia sprawę.

Oprócz systemu kaucyjnego analizowane jest nałożenie dwóch rodzajów opłat na producentów opakowań. Pierwsza miałaby płynąć do gmin za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na pokrycie kosztów odbioru posegregowanych odpadów opakowaniowych. Druga – do organizacji zajmujących się recyklingiem, na pokrycie kosztów odzysku materiałów i działania edukacyjne. Jednak inaczej niż dzisiaj, wysokość drugiej opłaty byłaby ustalana przez regulatora. Obecnie producenci również zawierają umowy z firmami zajmującymi się recyklingiem, jednak wysokość opłat jest ustalana między na zasadach rynkowych.

INICJATYWY MIEJSKIE

Osobną kwestią są działania prowadzone na poziomie pojedynczych gmin i miast. Coraz częściej samorządy wprowadzają kwestie opakowań jednorazowych do swoich strategii rozwoju i prowadzą kampanie informacyjne wśród mieszkańców. W urzędach i jednostkach miejskich zasadą, a nie wyjątkiem staje się rezygnacja z butelkowanej wody oraz jednorazowych opakowań, naczyń i sztućców na imprezach organizowanych przez miasta. Działania na rzecz ograniczania plastiku podjęły m.in. Legnica, Kraków, Gdańsk, Rybnik, Warszawa, Poznań, Szczecin, Lublin. Głośny jest casus Wałbrzycha, który poszedł najdalej i wprowadził zakaz używania jednorazowych toreb foliowych w sklepach na terenie miasta.


[1] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32008L0098&from=PL